Forum motoryzacji zabytkowej

Ćmaga2

Witam. Biały Fiat musi niestety poczekać z dalszym remontem, bo kupiłem kolejnego, ale musiałem go wziąć, bo zostałby zezłomowany. Jest to wersja C wg. znaczka, rocznik 88, skrzynia IV, most krajowy a silnik fiatowski 75 konny. Zegary jeszcze starego typu ale jest zapalniczka, 4 włączniki na konsoli, ogrzewana tylna szyba i bezwładnościowe pasy. Na dodatek Fiat ma wszystkie szyby brązowe od jednego kompletu i osłonę miski olejowej jak w rajdowych fiatach. Historii auta nie znam, bo kupiłem go z auto złomu, ale wiem tyle, że 8 lat temu pewien facet kupił tego Fiata od 1 właściciela, przygotował go do jazdy tzn. zrobił remont hamulców, wymienił filtry i oleje, świece, założył nowy nieużywany gaźnik i nowy caluteńki układ wydechowy, podwozie i profile zakonserwował po czym postawił auto do garażu i nie przejechał nim ani kilometra(prawdopodobnie kupił jakieś zachodnie auto). Po 8 latach przypomniał sobie o niepotrzebnym już fiacie i oddał go na złom.
Jeżeli chodzi o fiata to jest to dobry egzemplarz, blacha bez oznak korozji, podwozie również, lakier oryginalny, jedynie drzwi kierowcy były robione i malowane. Blachy równe nie pogniecione i nie pofalowane no i ładnie spasowane. Silnik bez gazu, pali na dotyk, ale musiałem zmienić pompę wody, łożyska w alternatorze, klawiaturę oraz olej i filtry oraz płyn chłodniczy, a przy okazji rozebrałem odśrodkowy filtr oleju, wyczyściłem go z centymetrowej warstwy syfu i zmieniłem uszczelniacze oraz wyregulowałem zawory. Hamulce o dziwo nie są zapieczone i działają bardzo dobrze łącznie z ręcznym. Zawieszenie bez luzów, wnętrze ładne, na fotelach grube, welurowe pokrowce, na wykładzinie jeszcze jest folia. W bagażniku znalazłem fabrycznie nową oponę Stomila D-90. Przebieg dokładny nie jest znany, albo 110000km albo 210000km.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Ćmaga2

Witam. Dawno mnie tu nie było więc czas odświeżyć temat. Przez ten czas Fiacik jak również reszta moich samochodów zmienił miejsce zamieszkania. We fiacie trochę się zmieniło, zdjąłem pokrowce z foteli, wyczyściłem wnętrze, zdjąłem kołpaki, wymyłem komorę silnika, rozebrałem i wyczyściłem gaźnik, zmieniłem membranę w pompce paliwa, rozebrałem i wyczyściłem odśrodkowy filtr oleju oraz zmieniłem uszczelniacz na wale korbowym, zmieniłem pompę wody oraz płyn chłodniczy, wymieniłem przewody WN, kopułkę, łożyska w alternatorze, pasek klinowy, filtry oraz olej, niestety silnik nie miał smarowania na górę więc zmieniłem zatartą klawiaturę na sprawną. Do wymiany został jak na razie przewód metalowy paliwowy( już kupiłem), płyn hamulcowy(zastanawiam się też nad przewodami), trzeba delikatnie przestawić zapłon oraz wypiaskować i polakierować felgi( kupiłem już lakier).
No to trochę fotek:
Umyte siedzenia:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Środek już złożony:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Niezniszczona podsufitka:
[link widoczny dla zalogowanych]

Osłona miski olejowej:
[link widoczny dla zalogowanych]

Oznaczenia szyb:
.Przednia szyba
[link widoczny dla zalogowanych]

.Tylna szyba
[link widoczny dla zalogowanych]

.Boczne szyby( wszystkie mają takie same nr i literki)
[link widoczny dla zalogowanych]

Wymyta komora silnika:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Rozebrany, umyty i przedmuchany gaźnik gotowy do montażu
[link widoczny dla zalogowanych]
Już w całości
[link widoczny dla zalogowanych]
Udało się zachować cenę:
[link widoczny dla zalogowanych]

Rozebrana pompka paliwa:
[link widoczny dla zalogowanych]
Nowe części:
[link widoczny dla zalogowanych]
Pompka gotowa:
[link widoczny dla zalogowanych]

Aktualny wygląd w nowym miejscu zamieszkania:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Korzystając z lokalizacji budynku zrobiłem fiatem już kilka km, niestety koniecznie trza zmienić przewód benzyny bo nie ma jazdy( co kilometr przestaje dochodzić benzyna, po zdjęciu przewodu z gaźnika i kilkukrotnym przekręceniu rozrusznikiem benzyna zaczyna lecieć ale nie na długo).

Pozdrawiam.

Ćmaga2

Czas na małą aktualizację. Na szczęście nie będę musiał wymieniać przewodu paliwowego, bo nie jest zatkany, winowajcą jest czujnik poziomu paliwa, w którym zatkała się rurka przez którą idzie benzyna. Niestety zbiornik nadaje się tylko na złom, ponieważ jest mocno skorodowany od wewnątrz a na dnie jest dużo syfu i błota które systematycznie będzie zatykać cały układ, na szczęście mam dobry zbiornik z bordowego więc zrobię podmiankę. Ostatnio kupiłem sobie czujnik do mierzenia kompresji, zmierzyłem i wyszło 10 , 8 , 8.1 , 10.3, ustawienie zapłonu na żarówkę nic nie dało, Fiat ledwo co jedzie oraz na nieszczęście zaczął dymić z odmy. Na remont kapitalny mnie nie stać, ale mam dobry silnik z bordowego Fiata, więc go jedynie rozbiorę, przeczyszczę wszystkie części i posprawdzam, to co będzie zużyte to wymienię i założę go do siwego a oryginalny silnik będę bez pośpiechu pomalutku odbudowywał od podstaw. Oprócz tego oryginalne koła zostały rozebrane i w tym tygodniu pojadą do piaskowania.

EDIT:
Zbiornik z bordowego okazał się mocno wgnieciony, więc kupiłem nowy.
[link widoczny dla zalogowanych]

Felgi i silnik muszą poczekać jeszcze z 2tygodnie na fundusze.

EDIT: W tym tygodniu rozebrałem silnik z bordowego. Niestety ktoś musiał jeździć bez oleju przez jakiś czas, dzięki temu do wymiany są wszystkie panewki wału korbowego, tulejki wałka rozrządu, czopy na wale k. nadają się do szlifu. Tłoki i pierścienie niestety są trochę zużyte, najbardziej w 3 cylindrze ( tam już pierścienie nie trzymały), poza tym nie trzymają zawory w 1 i 3 cylindrze, łożysko pompy wody jest zużyte, tarcza sprzęgła zjedzona a łańcuszek rozrządu w jednym miejscu już zaczął trzeć o pokrywę. Jednak nie mam teraz możliwości wyjęcia org. silnika i do wiosny nie będę miał także muszę już zrobić zastępczy silnik. Do silnika na razie mam nowe tłoki, pierścienie, sworznie, panewki główne i korbowodowe, wszystko na 2 szlif. Na dniach postaram się wrzucić zdjęcia.

Ćmaga2

Długo to trwało ale silnik w końcu jest już prawie złożony. Niestety wszystko robię samemu( oprócz szlifu, osiowania i remontu głowicy) wieczorami, ale powoli powoli do przodu. Jestem też w trakcie wyrabiania prawka więc trzeba złożyć chociaż jednego Fiata do jazdy.
Nowe części:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Blok z nowymi brokami:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Głowica:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Korbowody i podpory:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Wał korbowy:
[link widoczny dla zalogowanych]

Pompa oleju umyta i złożona z nowymi trybami:
[link widoczny dla zalogowanych]

Część umytych rzeczy:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

I świeżo pomalowana miska:
[link widoczny dla zalogowanych]

Nowe części do układu hamulcowego:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Wyremontowane zaciski, złożone z nowymi tłoczkami, gumkami i klockami:
[link widoczny dla zalogowanych]

Pora składać:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Felgi zostały wypiaskowane i pomalowane proszkowo:
[link widoczny dla zalogowanych]

Nowe opony:
[link widoczny dla zalogowanych]

Ćmaga2 · Wysłany: Nie 17:20, 02 Mar 2014 Temat postu:

Witam. Fiacik pali, jeździ, zrobiłem już nim ponad 300km. Jutro jadę na montaż LPG.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Ćmaga2

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Fiacior tłucze kilometry jak zły, aż się przednie zawieszenie zaczęło rozlatywać, w najbliższym czasie remont. Na gazie śmiga bez problemów, lepiej niż na benzynie.