Forum Forum motoryzacji zabytkowej Strona Główna Forum motoryzacji zabytkowej
Czyli to co stare, zapomniane, ale koniecznie na kółkach
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zastava 1100 (101) '77 - Piotrek-FSO

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum motoryzacji zabytkowej Strona Główna -> Samochody
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotrek-FSO
Początkujący kapelusznik



Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tczew (GTC)

PostWysłany: Czw 20:57, 24 Kwi 2008    Temat postu: Zastava 1100 (101) '77 - Piotrek-FSO

Pozwolę sobie zaprezentować tutaj mój samochód Smile

Moim samochodem jest o Zastava 1100 z 1977r. Autko dokładnie powstało w marcu 1977r. i jest to jedna z ostatnich sztuk pierwszej serii charakteryzującej się między innymi następującymi elementami:
- Skajowe siedzenia,
- Krój boczków drzwiowych zapożyczonych z fiata 128,
- okienka "flenterki",
- ręczna pompka spryskiwaczy,
- charakterystyczna dla tego modelu atrapa "plaster miodu",

Dopiero po jakimś czasie dowiedziałem sie, że jest to model eksportowy. Jak potem się okazało, brązową tapicerkę dawano na eksport zagraniczny. Na drzwiach powinienem mieć jeszcze czarną obęjmę boczków drzwiowych, tylko że podczas panowania poprzedniego właściciela zostało to zamalowane przy okazji lakierowania i konserwacji drzwi...

Moja historia z Zastavą zaczeła sie w 2003r. Kiedy to poznałem kolegę Piórka... W tamtych czasach moją fascynacją były pojazdy FSO z Duzym Fiatem na czele... Jednak po jakimś czasie te auta zaczynały mi się coraz bardziej podobać, dlatego że są inne niż wszystkie no i jest ich o wiele mniej niż duzych fiatów... Ba, nawet można powiedzieć że Zastava juz prawie nie ma na naszych drogach... Pod koniec 2004r. zapisałem się do Klubu Zastava jako miłośnik. W wakacje 2005 kupiłem pierwszą w swoim życiu Zastavę, która była kompletną nieruchomością i a jej nadwozie było jak ser szwajcarski... Wtedy wiązałem nadzieje z odbudową tego auta, ale po wstępnym rozebraniu wnętrza stwierdziłem że auto przeżyło powódź...Było pod wykładziną pełono płota i wilgoci, poza tym w reflektorach stała woda... Podczas opukiwania nadwozia podłoga się rozsypała w drobny mak... Wtedy już stwierdziłem, że nie ma sensu robić tego auta, bo tak czy siak ciągle będzie gniło... Po kompletnym rozebraniu auta nadwozie zostało pocięte i wywiezione na złom. Za jakiś czas zacząłem myśleć nad zakupem następnej Zastavy za małe pieniadze do drobnego remontu... Koledzy z klubu jednak nakłaniali mnie żebym odłożył większą sumę i kupił sobie "porządną" Zastavę przy której nie trzeba prawie nic robić... Najpierw stałem oporem wobec tej myśli, ale po głębszych przemyśleniach stwierdziłem, że koledzy jednak maja rację... Tak więc zacząłem odkładać pieniądze... Po ponad półrocznej przerwie przyniosło to rezultaty... Pewnego dnia przesukując Allegro natknąłem sie na białą Zastavę 1100 z 77r. Stan na zdjęciach był świetny, tylko trochę przerażała mnie cena 1500zł... Obawiałem sie że nie starczy mi pieniędzy, żeby autko opłacić... Kolega jednak mówił żebym podjął ryzyko... Posłuchałem go i stało się... 29 czerwca 2006r. stałem sie szczęśliwym posiadaczem wymarzaonej Zastavy 1100... Do tej pory pod moją opieką przejechała już 8500km bez żadnych większych awarii (poza wymianą chłodnicy, bo stara była dziurawa)...

A teraz czas na fotki Smile

Fotki jeszcze z allegro:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Tutaj już po przerejestrowaniu:
Już są nowe rejestracje i poprawna dla tego modelu atrapa:


Na mecie VIII Jesiennego Rajdu "Dolna Wisła 2006" Smile
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Kwiecień 2007r.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] Chyba czarna atrapa powróci...
[link widoczny dla zalogowanych] W końcu został przywrócony oryginalny wygląd boczków...

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Hehs... Mini spot Zastav pod AUTO COMPLEX BEAVER na gdańskiej Oruni
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Podczas owego mini-spotu w mojej Zastavie został wyszorowany silnik...
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Maj 2007r.
Nowy image deski z zegarami i wskaźnikami od Fiata 128 rally Very Happy Jeszcze obudowa wskaźników do poprawki. Swoja drogą niezła sztuka, bo zrobiona z okładki od DVD Laughing
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Stan wozu na dzień dzisiejszy Very Happy Lakier pozostawia wiele do życzenia... Ale to tylko taki przejściowy lakier... Na profesionalną lakierkę i blacharkę niestety muszę jeszcze zgromadzić kaskę Rolling Eyes
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Takie drobne pierdoły Very Happy
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Zdjęcie ze spotkania w Stacji DeLuxe Smile
[link widoczny dla zalogowanych]

Nowo nabyte migacze z białymi kloszami Smile
[link widoczny dla zalogowanych]

A tutaj wyniki nudy Very Happy
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Lipiec 2007r.

Troszke rzeczy doszło Cool

1. Czerwony znaczek "Z" na bok:

A oto, co przyszło po dwóch tygodniach wędrowania po Kaczogrodzkich pocztach:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Very Happy

Teraz jeszcze siwy "plajzder" (atrapa), te małe magiczne lusterko i napis "Zastava 101" i autko jak dla mnie już prawie jak wymarzone Very Happy

Potem poddałem też reanimacji świeżo nabyty znaczek "Z". Poprzednie tło było wyblakłe i odpadało zupelnie, ale jakos sobie z tym poradziłem... Szukając w szpargałach z moimi modelami znalazłem moją ulubioną pólprzezroczystą farbkę do malowania lamp samochodzików...
[link widoczny dla zalogowanych]
Papierkiem wodnym 2000 zdarłem pozostałości wyblakłego tła i zeszlifowaną powierzchnię wypolerowałem do efektu szkła magiczną i wszechmogącą pastą TEMPO Laughing Następnie nałożyłem dwie warstwy tej pólprzezroczystej farby, po czym na konieć pisknąłem srebrnym metaliciem
[link widoczny dla zalogowanych]
Ramkę tej "Zetki" obszlifowałem również wodnym papierem, nawerciłem otwory pod śruby żeby nie było potem numeru że kotś sie nie bał i zaj**ał... Nastpęnie odtłuściłem, po czym położyłem podkład akrylowy, a na niego metalic z UNO (620), zaś na sam koniec rzuciłem CLEAR
[link widoczny dla zalogowanych]

Efekt końcowy jest taki:
[link widoczny dla zalogowanych]
- znaczek po lewej jest oryginalny... Wisi na wozie zresztą...

Materiały, które użyłem:
[link widoczny dla zalogowanych]
Cool



2. Naprawa silnika:

Poprzez ostatnie dwa tygodnie wakacji moja Zastava stała w bezruchu. Gdybym nie sprawdzał kompresji Manometrem, to w ogóle bym nie wiedział że nie ma prawie sprężania na 4 tłoku.
1 tłok: 10,5
2 tłok: 10,0
3 tłok: 10,5
4 tłok: 5,5 :schock:
No i tak zaczęła się rozbiórka silnika (fotki wcięło) Crying or Very sad . Silnik został rozebrany prawie co do każdej części. Wszystko zostało dokładnie umyte, uszczelnione. Na tłokach siedzą nowe pierścienie, wszędzie są nowe uszczelki... Wink Najprawdopodobniejszą przyczyną były pierścienie... W związku z tym silnik został rozbebeszony... Dopiero przy składaniu, jak czyściłem głowicę z nagaru zauważyłem drobną rysę na zaworze ssącym... Doczyściłem dokładnie i patrzę a tutaj fest pęknięcie :schock: I już wszystko było jasne Very Happy Zawór wymieniłem reszte pięknie wymyłem i gra muzyka... Przy okazji zmieniłem obudowę wałka rozrządu na obudowę z innej Zastavy, która miała nowy simmering właka (stara obudowa miała pęknięcie)... Potem jeszcze założyłem nowy pasek rozrządu... W ogóle z paskiem był niezły numer bo pasek był fabryczny SAVA (made in yugoslavia) 1977 :schock: A z tego co wiem, to co 60 tys. sie zmienia pasek Rolling Eyes Dobrze, ze gdzieś w drodze nie strzelił bo wtedy do widzenia z silnikiem Rolling Eyes No i na koniec zmieniłem jeszcze poduszkę silnika na nową i już nie ma żadnego trzęsienia się wajchy na wolnych obrotach i w ogóle jakoś tak przyjemniej się teraz czuje w tym wozie Very Happy

Oto winowajca - zawór:
[img]http://[/img]

A oto nowe fotki Very Happy

- Prawie jak w Polmozbycie Laughing

- Ramka "no napis system"

- Już niedługo autko bedzie miało nowy, zupełnie inny image Very Happy


3. Kierownica Monte Carlo:

Moja nowa "pani kierowniczka" Mr. Green
[link widoczny dla zalogowanych]

Kierat jest inny niż wszystkie, i taki właśnie ma być Razz
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Zdjąłem "ocelota", bo się uświnił Laughing

Wrzesień 2007r.

Popełniłem zbrodnię Evil or Very Mad i stuningowałem licznik Fiata 128 rally! Cool

Na razie jedna strona, hehe Very Happy
[link widoczny dla zalogowanych] Jeszcze muszę poprawić co nieco i będzie oki-doki Very Happy

Wczoraj z kolegą z Klubu Zastavy, Markiem zrobiliśmy sesję mojego auta Very Happy W sumie Marek nagadał mi, żeby zrobić zdjęcia do kalendarza klubowego jeszcze przed remontem, żeby wcześniej zamówić kalendarze, by potem nie było tak że będa w kwietniu... No i tak jakoś zdjęcia zostały zrobione. Zdjecia są zrobione w okolicach i na mojej "trasie treningowej" na Gdańskim Otominie. (Na tej trasie niejedno auto już poległo Razz)

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Zegary zrobiłem, ale są do poprawki, dlatego, że diody jakie mam po lewej stronie są w innym odcieniu Rolling Eyes Pozostały jeszcze wskaźniki i ekonomizer... Do maja mam czas, teraz są inne wydatki w postaci profesionalnych materiałów do renowacji nadwozia Very Happy Może jak dobrze pójdzie to pokażę Wam później, jak liczniki wyglądają w nocy... Żadna fotka nie oddaje takiego efektu, ale postaram sie zrobić jak najlepiej Very Happy

Styczeń 2008r.

Z nowych rzeczy:
- wypiaskowana już klapka wlewu od najstarszej wersji Zastavy 101:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Cool
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Pozostało jeszcze dorwać oryginalne lusterko Rolling Eyes i siwy grill... Rolling Eyes

Przy okazji zbliżającego sie termiu opłaty OC, została popełniona opinia, żeby uniknąć ciągłosci OC... Cool
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

W ciągu kilku ostatnich dni z nudów wyrzeźbiłem sobie "nowe - stare" zegarki do tego autka... Złożyłem oryginalny licznik z tego wozu z elementami licznika z mojej żółtej Mediteranki... Chodziło głównie o to, żeby był wskaźnik temp. cieczy chłodzącej

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Tak teraz będzie się prezentować deska rozdzielcza... Zupełnie nic nadzwyczajnego
[link widoczny dla zalogowanych]

To jeszcze nie koniec nowości... Mr. Green
Przednie fotele zostały przerobione, na wygodniejsze, znaczy się zmieniłem w nich szkielety na wersję z regulacją oparcia. Zabierałem się za to juz z pół roku, hehe

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Jeszcze pozostało je dobrze wyszorować, no i zaszyc miejsca, w których puściły szwy...

Troche nowości:

Jakis czas temu, jeszcze w 2007r. zacząłem wóz przygotowywać do renowacji nadwozia... Wnętrze miałem wybebeszone, z zewnątrz zostały tylko lampy szyby itd.

Wyglądało to tak:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Ale jak to w życiu bywa... ;/ Nieoczekiwana zmiana planów Mad No i jestem zmuszony złożyc wóz w takim stanie jakim jest... ;/
No nic... Może nadejdą lepsze czasy i zrobi się z tego wozu "konkret"... Rolling Eyes

15 marca 2008r.

Pierwszy raz od dłuższego czasu podłubałem przy białej... Wink Wyszorowałem wóz z tych napisów, zamontowałem kilka detali Wink Zaryzykowałem... No i w końcu pozbyłem się przeohydnych ramek i dałem rejestracje na śruby... Wink

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

17 marca 2008r.

Znowu trochę poskładałem, ale że pogoda była lipna i robiłem tylko w garażu, to tym razem zainstalowałem tylko zderzak z przodu, z tyłu, nowe kierunki przednie z lewej strony no i skończyłem robić porządek z elektryką Confused . Muszę porzeźbić z lewym górnym rogiem przedniego pasa, bo jest zrobiony na płasko, a nie z wklęśnięciem jak jest w serii i wygląda jakby wnęka atrapy była zapadnięta Rolling Eyes Rolling Eyes
(foty po skończeniu roboty):
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

21 marca 2008r.

Swoja drogą założyłem wentylator, deskę rozdzielczą, dolną półkę, zegary itd. Ogólnie robiłem wnętrze Wink Wygląda nawet nawet ciekawie Cool Był tylko jeden niemiły incydent, bo z deski rozdzielczej dwie śruby poszły się walić... Jak będę potem ten burdel rozbierać, to muszę wstawic nowe śruby...

Fotki robione na szybko... Pogoda fatalna, pada deszcze ze śniegiem, temperatura około 2-4stopni... Jednym słowem masakra Mad
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

25 Marca 2008r.
Wóz coraz bardziej wygląda jak Zastava. Założyłem rozrusznik po regeneracji. Stary juz w ogóle powiedział dziękuje... Leżąc pod autem gdy montowałem rozrusznik zauwazyłem ze pod zawiasami klapy przedniej są fest pęknięcia i założyłem tą białą połamaną... Rolling Eyes Może do majowego zlotu Zastav zdążę jakoś obspawać tą maskę i polakierować.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

28 marca 2008r.
Tylko chwilę dłubałem przy aucie i założyłem obudowę kolumny kier. , założyłem jedyny w swoim rodzaju kierat, boczki i bawiłem sie z "red look" Razz

"Red look" Mr. Green Ma ktoś w Zastavie takie coś? Mr. Green
[link widoczny dla zalogowanych]

Nowe rzeczy:
[link widoczny dla zalogowanych]
- oryginał moze to nie jest, ale fajnie bedzie się komponować z "zetkami" z błotników Mr. Green

[link widoczny dla zalogowanych]
- nie wiem czemu, ale smutno wygląda ten wóz...
[link widoczny dla zalogowanych]
- jakoś mam takie odczucie że ten kierat nie pasuje teraz w tym wozie... Przycisk klaksonu mojej produkcji Cool
[link widoczny dla zalogowanych]
- kolekcja WUNDER-BAUM'ów Razz
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Relacja z tworzenia przycisku klaksonu:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

12 kwietnia 2008r.

Kolejna nowa rzecz: Mr. Green - zdobyta na allegro od gościa z Drezdenka, który mówił że to od trabanta Wink


Została jeszcze do zdobycia najtrudniejsza rzecz... Jasna atrapa z chromami Rolling Eyes Jak uda mi się zdobyć tą atrapę, to będzie prawie tak samo jak tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]

*w poście pokazaly się nieznane tutaj osoby, wynika to z tego, że przekopiowałem opis z innego forum Exclamation


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Qbs
Początkujący kapelusznik



Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 4:16, 25 Kwi 2008    Temat postu:

Zastava jest zrobiona po mistrzowsku! Gratuluje!

Fajnie wygladala z tym grillem srebrnym w male romby.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Qbs dnia Czw 0:39, 29 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcelek
Początkujący kapelusznik



Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob 1:56, 26 Kwi 2008    Temat postu:

Piotrek to kiedy okazjonalne Marcelo odmulanio regulacje urządzamy?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tasiemiec
Początkujący kapelusznik



Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sopot

PostWysłany: Sob 3:11, 26 Kwi 2008    Temat postu:

z zapytania ile kosztowala lakierka??Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotrek-FSO
Początkujący kapelusznik



Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tczew (GTC)

PostWysłany: Czw 18:21, 08 Maj 2008    Temat postu:

Nie było wkońcu lakierki, chociaż bardzo bym chciał... Rolling Eyes Niestety sytuacja w ostatnim momencie nie pozwoliła na realizację planu i wyszło jak wyszło... Ale mam nadzieję, że w przyszłości zrobi się tą lakierkę Smile

W tej chwili to jakieś tam zaprawki sprayem porobiłem... Różnicy prawie nie widać, ale ogólnie sam lakier nie jest zbytnio ciekawy i dlatego jestem pod tym względem niezadowolony, chociaż na zdjęciach nie wygląda źle ten wóż...

W okresie 1-4 maja byłem Zastavą na 15 Ogólnopolskim zlocie klubu Zastava Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum motoryzacji zabytkowej Strona Główna -> Samochody Wszystkie czasy w strefie GMT + 6 Godzin
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin