Forum motoryzacji zabytkowej

Ćmaga

Witam.Zaprezentuję wam mój motor marki WSK pojemność 125ccm.Tą WSK uczę się jeździć.Ale były z nią problemy.Jak się odpaliło to nie czuła gazu i gasła.Okazało się, że była to wina magneta, które nie było dokręcone i nie miało klina.Zmieniliśmy koło zamachowe bo tamte miało rozwalony gwint, założyliśmy nowego klina, wyczyściliśmy cewkę i cały motor, przeczyściliśmy filtr powietrza, założyliśmy nową świecę, która było do komara, przeczyściliśmy kranik, 6 litrów nowej 95 z olejem do baku, przeczyściliśmy gaźnik, została założona nowa nakrętka linki do gaźnika, bo była zła trzeba było zmienić przednie koło więc na razie będzie od czwórki, dopompowaliśmy ją i teraz idzie jak burza.Siedzenie też jest od 175 bo w tej nie było a tamta wsk jest w trakcie remontu.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Adam

Super Maszyna...Hehe Wiejski Sprzęt Kaskaderski można powiedzieć Razz

Ćmaga · Wysłany: Pią 0:27, 13 Mar 2009 Temat postu:

W motorze wymieniłem olej w skrzynce biegów i tłumik, ponieważ oryginalny rozleciał się. WSK jest przepalana co tydzień i czekam na dobrą pogodę, żebym mógł pojeździć nią.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ćmaga

Motór został pomalowany i zostały założone nowe pierścienie. Trzeba jeszcze wymienić tłumik, bo za głośno chodzi
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ćmaga

W WSK wymieniłem kran paliwa na nowy oraz założyłem filtr paliwa. Teraz szukam tłumika w dobrym stanie( na strych muszę zajść tam napewno znajdę).
Motor stoi na wsi w stodole obok siana przykryty kocem i co dwa tygodnie jest odpalany i przewietrzany.

[link widoczny dla zalogowanych]

Ćmaga

Witam. W motorze padł silnik już w lipcu ale zrobiliśmy ją tydzień temu. Silnik został rozebrany i jak się okazało nigdy wcześniej nie był rozbierany. Wymienione zostały:
- tłok
- pierścienie
- uszczelki i zimmeringi
- łożyska na wale
- cylinder na lepszy
- olej
- fajka z przewodem (ze starych zapasów)
Poza tym blachy w wale korbowym zostały skute na nowo i została założona ruska świeca i zmieniony tłumik. Kanapa została obszyta na nowo skajem, do przedniego zawieszenia do lag nalałem oleju, nasmarowałem wszystkie linki, wyzerowałem licznik i wyczyściłem przedni bęben hamulcowy. Będę musiał dokupić tryb zdawczy i łożyska 6202 bo gwintu na trybie nie ma prawie wogle( kupiłem nową nakrętkę i podkładkę ale nakrętki nie da się nakręcić i jakoś zakręciłem starą na której jest taki sam gwint jak na trybie) i ma straszne luzy ale na razie działa. W środę pojechałem na wieś na dwa dni i zrobiłem 47 kilometrów i na razie jest wszystko ok. Zdjęcia wrzucę niedługo.
http://www.youtube.com/watch?v=XcVSEdPGXbw
PS: Rok produkcji tej wski jest 1983 przy remoncie odczytałem z tabliczki

Ćmaga

Super. Przedwczoraj byłem na wsi i rozleciał się łańcuch i tryb zdawczy można już wyrzucić lub postawić w pokoju na półce jako mebel.

Ćmaga

Witam po długiej przerwie. WSK jeździ i ma się dobrze, od czasu remontu zrobiłem nią około 400km i nic nie nawala. Niestety na razie jest dużo śniegu(już topnieje) i nie mogę nią jeździć. Od miesiąca stała nieodpalana, wczoraj wypchałem ją z garażu, nalałem paliwa, kopnąłem i zapaliła Smile

. W motorze zrobiony jest tryb zdawczy, wymieniony łańcuch( chwilowo od 175 zapięty spinką od komara), teraz WSK ma zdjęte błotniki i zbiornik bo kupiłem nowe chlapacze. W motorze muszę uszczelinć tłumiki i założyć chlapacze.

Kilka fotek jak jeszcze nie było śniegu.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
WSK już trochę przeszła, pobiłem klosz w lampie, zgubiłem się nią w lesie i zjechałem z drogi, jakoś się nią przebijałem przez 2 metrowe rośliny z kolcami, postawiłem ją obok drzwa i poszedłem poszukać drogi. Znalazłem drogi ale WSKi już nie było, jak się okazało później upadła na ziemię i znowu zgubiłem drogę ale koledzy mnie znaleźli i przy okazji zakopali się skuterem ale wszyscy przeżyli.
http://www.youtube.com/watch?v=f04tqn4nKiw

Damian123 · Wysłany: Sob 2:18, 20 Mar 2010 Temat postu:

Piękna WSK wstaw zdjęcia z założonymi chlapaczami.

Komarzysta94 · Wysłany: Sob 4:37, 20 Mar 2010 Temat postu:

Fajnie się prezentuje ta twoja WSK. pozdrawiam

Ćmaga · Wysłany: Wto 2:11, 23 Mar 2010 Temat postu:

Witam.
WSK ma założone lusterko, założone chlapacze, tłumik już zrobiony, w sobotę zalałem ją 4 litrami LO98 z mixolem S (wcześniej mieszałem z LUXem 10) i jeździ dobrze. Do soboty muszę jeszcze wymienić gumę filtra powietrza bo oryginalna się rozpada w rękach, wyregulować sprzęgło i ustawić wolne obroty i na razie będzie koniec prac przy niej, a może za miesiąc kupię nowy łańcuch.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Przy najbliższej okazji postaram się o lepsze zdjęcia Wink

.

Ćmaga

No i niestety stało się. Ten wałek zdawczy co był znowu się rozpadł, więc kupiłem fabrycznie nowy ze sklapu razem z nakrętką, nowe uszczelki i łańcuch. W sobotę zdjęliśmy prawy karter, założyliśmy nowy wałek, złożyliśmy silnik, poszedłem z WSK w niedzielę pojeździć i się przestawił zapłon, zaczęło strzelać z pod głowicy( okazało się że była za słabo dokręcona), wczoraj to naprawiliśmy i przed wyjazdem zaczęła się lać benzyna z gaźnika więc wymieniłem górną pokrywę i było dobrze, ustawiliśmy gaźnik i poszedłem nią jeździć. Po 30minutach jazdy tylne koło zaczęło hamować więc chciałem poluzować hamulec i zobaczyłem, że bęben hamulcowy jest połamany na pół.

[link widoczny dla zalogowanych]
nowy tryb z nakrętką i uszczelki

[link widoczny dla zalogowanych]
nowy łańcuch

[link widoczny dla zalogowanych]
silnik przygotowany do zdjęcia karteru i wymiany wałka zdawczego

[link widoczny dla zalogowanych]
rozwalony bęben

WSK obecnie stoi w garażu na feldze od Fiata i ma wyjęte tylne koło
[link widoczny dla zalogowanych]

Za nowy wałek zdawczy dałem 46zł, nakrętka 3zł, uszczelki 7zł, łańcuch 32zł, olej LUX 10 do skrzyni 10,90zł.

W piątek albo w sobotę zajmiemy się wieśką i przy okazji wymienimy linkę sprzęgła( ta co teraz jest to jest od nowości ta sama i jest mocno rozciągnięta) oraz zrobimy światła i mam nadzieje, że w niedziele będzie jeździć i się nie rozleci znowu.

Ćmaga

Witam znowu. W sobotę wygrzebałem ze skrzynki tylny bęben hamulcowy, wyczyściłem go, nasmarowałem i przełożyłem szczęki ze starego bębna bo były lepsze i złożyliśmy WSKę oraz założyłem tłumik od czwórki, który i tak się urwał więc jeździliśmy bez tłumika, ale jeździła w niedzielę przez 5 godzin bez przerwy i jak na razie nic się nie psuje:)

Zdjęcia jeszcze z tłumikiem
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ćmaga

WSK stoi od 27 kwietnia nie używana,tylko kilka razy ją odpalałem. W piątek kupiłem nową linkę sprzęgła w sklepie rolniczym, wczoraj ją założyłem(okazało się że stara linka była 3 cm dłuższa bo się tak rozciągnęła) i sprzęgło chodzi dobrze, nie ślizga się. Wymieniłem też kruciec ssący, znowu założyłem tłumik ten wygięty oraz wymieniłem obejmę z klamką do hamulca przedniego bo stara pękła. Jak zarobię trochę pieniędzy to może kupię nowy układ wydechowy.

Ćmaga

Przedwczoraj zamontowałem do mojej WSKi fabrycznie nowy licznik. Na razie zrobiłem 63,8km na nowym liczniku i sprawuje się bez zarzutu. Z WSKĄ było wczoraj trochę problemów, ponieważ najpierw poluzowały się nakrętki głowicy i wogóle nie chciała jechać, a potem zaczęła przerywać i strzelać mocno z tłumika więc wyregulowałem przerwę na przerywaczu (0,50mm) i go wyczyściłem i teraz ma bardzo dużego kopa, ale za to dzisiaj na drodze spadł mi łańcuch ale naprawiłem to na poboczu i już działa. Jeszcze w te wakacje zamierzam kupić nowy gaźnik i gumę filtra powietrza.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]